Forum KansasCity Forum Strona Główna KansasCity Forum
Forum Naszego Kochanego Kansas City :] Radia MB oraz GGnets
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

tresc

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KansasCity Forum Strona Główna -> Newsy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaa4




Dołączył: 27 Lip 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:22, 01 Sie 2017    Temat postu: tresc

-A co z moimi ksiazkami? - odwazyla sie spytac Meggie. - Moja skrzynka - byla pod lozkiem. Mo odlozyl zapalki na biurko.

-To jedyna dobra wiadomosc - powiedzial. - Twojej skrzyni nic sie nie stalo. Elinor sprawdzala. Meggie odetchnela z ulga. Ciekawe, czy to Basta podpalil ksiazki. Nie, Basta boi sie ognia. Pamietala, jak Smolipaluch drwil z niego. Ale w koncu to obojetne, ktory z nich to zrobil. Skarby Elinor zniknely i nawet Mo nie przywroci ich do zycia.

-Elinor przylatuje tu samolotem, mam ja odebrac - powiedzial Mo. - Uparla sie, ze sciagnie Capricornowi tutejsza policje na glowe. Mowilem jej, ze to bez sensu. Gdyby nawet potrafila dowiesc, ze to jego ludzie sie do niej wlamali, jak udowodni, ze to on wydal rozkaz? Ale znasz Elinor. Meggie ponuro skinela glowa. Tak, znala Elinor i rozumiala ja az za dobrze.

-Policja! - Fenoglio wybuchnal smiechem. - Na kogos takiego jak Capricorn nie wystarczy policja. On tworzy wlasne reguly gry, wlasne prawa...

-Przestan! - ofuknal go Mo. - Nie piszesz ksiazki! Pewnie przyjemnie jest wymyslic kogos takiego jak Capricorn, ale wierz mi - spotkac go w zyciu to srednia przyjemnosc. Jade na lotnisko, Meggie zostaje tutaj. Pilnuj jej dobrze.

Zanim Meggie zdazyla zaprotestowac, juz go nie bylo. Pobiegla za nim, ale na ulicy nadziala sie na Paulinke i Pippa. Zatrzymali ja i pociagneli za soba. Chcieli, zeby udawala czarnego luda, czarownice, szesciorekiego potwora - postaci z ksiazek 274

dziadka, ktorymi zaludniali swoj swiat zabaw. Kiedy Meggie udalo sie wreszcie wyrwac malym

natretnym dloniom, Mo juz dawno odjechal. Miejsce, gdzie parkowal wypozyczony woz, bylo

puste. Meggie stala sama na placu. Oprocz niej byl tylko [link widoczny dla zalogowanych]
pomnik i kilku starcow, ktorzy z rekami w

kieszeniach spogladali na morze.

Nie wiedzac, co ze soba poczac, usiadla na stopniach pomnika. Nie miala najmniejszej ochoty


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KansasCity Forum Strona Główna -> Newsy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin